Witam wszystkich moich wiernych czytelników i przepraszam za tak długi czas milczenia. Los tak chciał, żebym zmienił miejsce zamieszkania i przeprowadził się na wieś. A jak to z przeprowadzkami bywa - niczego nie można znaleźć, wszystko tonie w kurzu remontu i trzeba trochę czasu, żeby otrząsnąć się z wrażeń i zacząć normalnie funkcjonować.
W maju odbyłem przepiękną grecką podróż od Astypalei przez Amorgos, Koufonissi, Ios, Folegandros, Kimolos, Milos i Sifnos. To była wariacka wyprawa z mnóstwem wrażeń.
Zaraz po powrocie przeprowadziłem się na wieś, wybaczcie brak nowych postów, po prostu nie mam na nie czasu ani warunków.
Jest jednak dobra wiadomość: po remoncie nowej chaty (a to już blisko, blisko) jadę znowu do mojej ukochanej Grecji, tym razem na Sporady a także na wyspę-mit czyli Hydrę.
Po powrocie, co nastąpi pod koniec września, wracam z pełną siłą do pisania nowych postów.
Cierpliwości - znowu pojawią się cudne foty i opisy miejsc, które widziałem, podam kulinarne przepisy na greckie specjały.
Póki co dołączam zdjęcie, które zrobiłem nie w Grecji ale przed moim nowym domem na wsi. Krajobraz może niezupełnie grecki ale równie piękny.
Do zobaczenia pod koniec września :-)